Jakiś czas temu
postanowiłam podszkolić się w kierunku muzycznym, poznać nowe brzmienia, klasyków jak i debiutantów. Dzisiaj wieczorem zostaną
wręczone statuetki Fryderyków czyli najważniejszych nagród
muzycznych w Polsce. Z tego powodu wpadłam na pomysł ułatwienia
sobie mojego zadania i zapoznania się z artystami nominowanymi w
kategorii muzyka rozrywkowa, ponieważ wciąż boję się wypowiadać
w kwestii innych nurtów muzycznych. Poza tym większość twórców
w tej kategorii jest mi znana i bardzo chętnie słucham ich muzyki.
W tym roku lista nominowanych wygląda następująco:
ALBUM
ROKU
Edyta
Bartosiewicz Renovatio /Edyta Bartosiewicz/Parlophone Music
Poland
(Producenci:Edyta Bartosiewicz i Leszek Kamiński)
JAMAL
Miłość/ Parlophone Music Poland
(Producent:Andrzej
„Gienia” Markowski)
Kayah
Transoriental Orchestra / Kayax Production &
Publishing
(Producent: Atanas Valkov)
Dawid
Podsiadło Comfort And Happiness / Sony Music Entertainment
Poland
(muzyka: Tomasz Mioduszewski, Andrzej
Markowski; słowa: Tomasz Mioduszewski)
Misia
Ff Mózg
(muzyka: Rykarda Parasol; słowa:
Misia Furtak)
PIERSI
Bałkanica
(muzyka: Adam „Asan” Asanov,
Zbigniew „Dziadek” Moździerski; słowa: Adam „Asan”
Asanov)
Dawid
Podsiadło Trójkąty i kwadraty
(muzyka: Bogdan
Kondracki i Dawid Podsiadło; słowa: Karolina Kozak)
Waglewski
Fisz Emade Ojciec
(muzyka: Wojciech Waglewski;
słowa: Fisz)
Moim ulubieńcem z
tego grona jest Dawid Podsiadło, którego karierę śledzę od jego
początków w programie X-Factor i z biegiem czasu uważam, że bardzo
świadomie Dawid rozkwitnął na oczach wszystkich z nieśmiałego,
cichego chłopca do dojrzałego artysty, który wypowiada się tylko
w kwestiach swojej muzyki. Cała płyta "Comfort and
Happiness"jest bardzo spójna, klimatyczna i jedyna w swoim
rodzaju na polskim rynku muzycznym. Twórczość Podsiadło
porównałabym do przemiany Moniki Brodki, która kilka lat temu
wprowadziła nową świeżość brzmień w świadomości komercyjnych
słuchaczy. Kolejną artystką, która jest mi szczególnie bliska i
na której powrót od lat czekałam razem z tysiącami wiernych
fanów, jest Edyta Bartosiewicz ze swoją płytą "Renovatio".
I cóż mam pewien problem z tą płytą, bo chyba zbyt dużo
oczekiwałam lub po prostu wyrosłam z piosenek, które wydane w
latach 90-tych towarzyszyły mi kilka lat temu w najgorszym okresie
dorastania. Niemniej kilka piosenek tj. "Italiano",
"Rozbitkowie" naprawdę przypadły mi do gustu i lubię
sobie posłuchać ich w leniwe, spokojne popołudnie. Natomiast
śmiało można powiedzieć, że dla Jamala był to dobry rok. Ich
"DEFTO" i "Peron" królowały swoją
energicznością zarówno na imprezach jak i w rozgłośniach
radiowych. Nie pałam do nich jakąś szczególną sympatią, ale
uważam, że tworzą naprawdę dobrą muzykę rozrywkową. Jednakże
gdybym miała wybierać z nominowanych piosenek, rozrywkowy hit tego
roku niezaprzeczalnie byłaby to "Bałkanica" Piersi. Nie
oszukujmy się, nie jest to twórczość wysokich lotów, ale też
moim zdaniem stoją oni daleko od discopolowej popularności zespołu
Weekend. Po prostu "Bałkanica" porywa do zabawy tłumy
Polaków, jest takim naszym narodowym odpowiednikiem "Happy"
Pharrella Williamsa. Gdy mam ochotę posłuchać klimatycznych,
męskich brzmień sięgam po Waglewskiego, w tym roku w komitywie z
synami Fiszem i Emade. Panowie stworzyli album "Matka Syn Bóg",
z którego to piosenki "Ojciec" i "Syn" są moimi
ulubieńcami. Aż zazdrość bierze, że talent muzyczny w tej
rodzinie jest tak oszałamiający i różnorodny, dla wiernych fanów
pora czekać tylko na kolejne pokolenie Waglewskich i ich nowy wkład
do rozwoju polskiej muzyki.
Na koniec zostawiłam sobie moją
ulubioną kobietę artystkę, która moim zdaniem jest już ikoną
polskiej sceny muzycznej czyli Kayah. Od ponad 20 lat zaskakuje ona
słuchaczy każdą kolejną swoją płytą, które są różnorodne,
wciąż odkrywające nową stronę artyski, dokumentujące jej
rozwój. Ja pokochałam Kayah od jej słynnego duetu z Goranem
Bregovićiem, który jak na tamten okres przyniósł jej sporą
komercyjną popularność i ich piosenki były lubiane przez zwykłych
zjadaczy chleba. Bardzo lubię stylistykę jaka królowała w
albumach "Kamień" i "Skała", ale też rytmy
ludowe z muzyce Kayah szczególnie dobrze wybrzmiewają jej głosem.
Fascynującym jest dla mnie, że jej ostatnia płyta "Transoriental
Orchestra" jest zlepkiem muzyki żydowskiej, romskiej, polskiej,
ukraińskiej, irańskiej i arabskiej. Podziwiam tą artystkę za
osobowość, kreatywność i niesamowity talent wokalny. Co do
debiutantów to przyznaję, że poza Dawidem Podsiadło i Fishmollem
nie słyszałam o pozostałych nominowanych. Dlatego zostawiam was z
wybranymi utworami tych twórców i może podzielicie się ze mną
linkami do innych ciekawych polskich utworów, o których mogłam
dotąd nie słyszeć?
Komentarze
Prześlij komentarz