Film lepszy od książki - "W chmurach"

Kocham George'a Clooneya i może dlatego film "W chmurach" tak bardzo podbił me serce. Niemniej po uprzedniej lekturze książki, na podstawie której powstała ta produkcja, nic by nie wskazywało na to, że można wykrzesać z tej historii interesująca akcja filmowa. Nie wiem jak to możliwe, że Walter Kin wpadł na pomysł napisania książki o facecie, którego pracą jest zwalnianie innych ludzi. I nie mam pojęcia co autor miał na myśli budując ten świat fikcji, jaki morał miał płynąć z tej opowieści. Na szczęście dzięki komuś z filmowego świata postanowiono przerobić tę słabą fabułę na scenariusz, obsadzić w głównej roli boskiego aktora i voilà powstał dobry film!
Jak już wspomniałam akcja utworu skupia się wokół jednego bohatera, który przemierza USA wszerz i wskroś, będąc ulubionym klientem linii lotniczych i drogich hoteli. Ryan lubi swoją pracę i nie widzi nic dziwnego w jego sposobie życia. Przystosowany do szybkiego załatwiania spraw, szybkich podróży, szybkiego jedzenia, nie potrzebuje stabilizacji w postaci własnego domu, żony i rodziny, uważa że jego dotychczasowe życie jest spokojne i wygodne. Ale wszystko to trwa do czasu, gdy starzejący się doradca do spraw zwolnień zaczyna zdawać sobie sprawę, że niedługo to ktoś wyręczy go w pracy i zwolni właśnie jego. Odtąd gości u niego stres, problemy z zasypianiem, nerwowość i powoli dostrzega jak nieludzki był dla osób, które zwalniał i że tak samo jak oni, jest on częścią tego korporacyjnego świata i to tylko w jednej bilionowej części napędza działanie tej nigdy nie zatrzymującej się maszyny.

W chmurach reż. Jason Reitman

Film w pełni oddaje pesymistyczną diagnozę współczesnego świata, choć kochany Clooney momentami tak bardzo czaruje widzów, że bardzo chętnie skorzystalibyśmy z uroków życia jego bohatera, to jednak też ten właśnie aktor, jak nikt inny, potrafi przedstawić samotność i zagubienie zwykłego człowieka. Dla osób zafascynowanych biznesowym życiem i życiem na walizkach pozycja na pewno warta uwagi, a dla fanów przystojnego George'a wręcz obowiązkowa!

Komentarze

Popularne posty