Mój pierwszy raz...na festiwalu filmowym w Gdyni


Po raz pierwszy będę w pełni uczestniczyć w najsłynniejszym polskim wydarzeniu filmowym – Festiwalu Filmowym w Gdyni. Od poniedziałku 19 września zaszywam się w salach Gdyńskiego Centrum Filmowego oraz Multikina na godziny, mam nadzieję, fascynujących wrażeń. Dla tych z Was, którzy zastanawiają się czy odwiedzić w tym czasie Gdynię lub jakie polskie tytuły należy wypatrywać w najbliższych miesiącach w kinach, przybliżam najbardziej wyczekiwane przeze mnie filmy.

Ostatnia rodzina reż. J. P. Matuszyński

Filmowa biografia rodziny Beksińskich to rzecz, na którą czekano od lat. Dwa lata temu Magdalena Grzebałkowska napisała rewelacyjną książkę „Beksińscy. Portret podwójny” , której przeczytanie zajęło mi sporo czasu, ale też niesamowicie mnie zaangażowała. Rok temu podczas Gdańsk Doc Film Festiwalu zachwyciłam się dokumentem Matuszyńskiego „Deep Love” i z niecierpliwością czekałam na jego kolejny film. Nie przypuszczałabym, że świetny dokumentalista zabierze się za tak ambitne przedsięwzięcie jakim jest fabularny film o znanym kontrowersyjnym malarzu i jego synie dziennikarzu muzycznym (w tych rolach Andrzej Seweryn i Dawid Ogrodnik). Mam jednak przeczucie, że efekt końcowy znowu powali mnie na kolana. Zwłaszcza, że w sierpniu film został doceniony przez jury festiwalu w Locarno (Srebrny Lampart za rolę Andrzeja Seweryna).

Jestem mordercą reż. Maciej Pieprzyca
Twórca pozytywnego „Chce się żyć” tym razem chce przedstawić nam historię mrożącą krew w żyłach. Thriller oparty na prawdziwych wydarzeniach z lat 70-tych opowiada o nieudolnych poszukiwaniach seryjnego mordercy. W momencie, gdy młody milicjant awansuje na szefa grupy dochodzeniowej stara się za wszelką cenę złapać sprawcę.

Kamper reż. Łukasz Grzegorzek

Od lipcowej premiery słyszę o tym filmie same pozytywy. Ponoć jest to jeden z nielicznych filmów o współczesnych 30-latkach, który nie sili się na dramaty pracowników korporacji w stolicy i jest bliższy prawdziwej rzeczywistości. W październiku podczas festiwalu Kamera Akcja w Łodzi odbędzie się spotkanie z twórcami filmu, na które na pewno się wybiorę.

Królewicz Olch reż. Kuba Czekaj
Po szokującym „Baby bump” wyróżnionym w Wenecji, Kuba Czekaj ma otwarte drzwi na wszystkie najważniejsze festiwale. Po raz kolejny będzie opowiadał o świecie nastolatków, ale jaką formę wybrał tym razem, pozostaje zagadką. Nie mogę się doczekać tego filmu!

Wszystkie nieprzespane noce reż. Michał Marczak
Doceniony zagranicą, nieznany mi przed sukcesem „Wszystkich nieprzespanych nocy” Marczak kreuje kino esencjonalne. Opowiada o pokoleniu dwudziestolatków i ich poszukiwaniach istoty życia. Trochę obawiam się, że będzie to film o odrealnionych hipsterach z Warszawy, ale mam nadzieję, iż nie spotka mnie rozczarowanie.

Zjednoczone stany miłości reż. Tomasz Wasilewski

Ominęła mnie premiera tego szeroko promowanego filmu, później zapoznałam się z rozbieżnymi recenzjami i sama chcę się przekonać o wartości „Zjednoczonych stanów miłości”. Zapowiada się interesująco. Początek lat 90-tych na szarym blokowisku, obserwujemy cztery kobiety i ich różne oblicza miłości.

Komentarze

Popularne posty