Dzień Blogów z Reach Blogger


Czy nie dziwi Was fakt, że Dzień Blogów przypada na ostatni dzień wakacji? Cofając się o 10 lat mało kto powiedziałby, że blogosfera w Polsce stanie się czymś poważanym, mającym swój istotny udział w kreowaniu opinii. Jeszcze niedawno słowo bloger kojarzyło się z różowymi nastolatkami organizującymi qnkursiki i wystawiającym sobie "10 za 10" komci. Stąd było to postrzegane jako dziecinne zajęcie, które znudzi się po kilku miesiącach bądź po wakacyjnym powrocie do szkoły. Dzisiaj ciężko mi sobie wyobrazić dzień bez przeczytania jakiegoś tekstu z bloga lifestyle'owego, rozwojowego, filmowego bądź kulinarnego. Osoby takie jak Tomek Tomczyk, Natalia Hatalska, Paweł Tkaczyk, Michał Szafrański stały się rozpoznawalnymi markami  mającymi realny wpływ na tysiące Polaków. Sporo kontrowersji budzą blogerzy zarabiający krocie na reklamowaniu słynnych marek, w większości przypadków są to blogerki modowe, którym zarzuca się, że za ubranie się w darmowe ciuchy i obfotografowanie się żądają masę pieniędzy. Wielu spośród tych krzykaczy zapomina o tym, że te osoby mają prawo tak zarabiać, jeśli mają na siebie konkretny pomysł i sumiennie oddają się swoim zajęciom.
Nie ukrywam, że gdy nieco ponad rok temu zakładałam tego bloga marzyłam o tym, żeby zostać docenioną i być może zrobić z niego swoje źródło utrzymania. Niestety nie stało się tak, ponieważ za mało nad nim pracowałam. Wciąż szukam odpowiedniej drogi dla siebie, choć niektórzy uważają, że na kulturze nie da się zarobić. Mimo to w przeciągu ostatnich miesięcy odniosłam małe sukcesy poprzez nawiązanie współpracy z firmą Business & Culture i pozyskaniu czytelników z drugiego końca Polski. Mam nadzieję, że w ciągu następnego roku odniosę dalsze sukcesy i pomoże mi w tym platforma dla blogerów Reach Blogger. Jest to jedna z pierwszych w Polsce inicjatyw upraszczających drogę współpracy pomiędzy klientem a blogerem. Za określonym wynagrodzeniem klient może ogłosić się ze zleceniem wpisu inspirowanego, reklamowego lub eksperckiego . Istnieje również możliwość zawarcia unikalnej umowy opierającej się na dostosowaniu potrzeb klienta i stylu blogera. Tak więc każda ze stron może wyjść z własną inicjatywą, a bloger nie musi być tylko osobą zgadzającą się na określone warunki, ale mieć na nie wpływ. Dla mnie jako osoby kompletnie zielonej w kwestii rozliczeń finansowych w ramach takiej współpracy, istotną pomocą są gotowe rozwiązania oferowane przez Reach Blogger w postaci zawarcia umowy o dzieło bądź faktury VAT. Układ strony jest bardzo przejrzysty i prosty, stąd polecam zarejestrować się tam blogerom niemającym doświadczenia w nawiązywaniu współpracy z firmami, Reach Blogger na pewno Wam w tym pomoże. Wciąż jednak platforma znajduje się w początkowej fazie rozwoju, przez co zasób ofert w interesującej mnie tematyce jest dość ubogi. Nie oznacza to, że będę teraz starała się przy każdej okazji wciskać na blogu wpisy sponsorskie, ponieważ zakładając Kulturożercę kierowałam się zasadą wymiany subiektywnych odczuć odnośnie filmów, literatury, sztuki i wciąż pozostaje to moją główną ideą blogowania. Jedynie smutno mi, że większość osób, która tutaj zagląda nie pozostawia po sobie śladu i nie potrafię Was nakłonić do zmiany w tej kwestii, ale jeszcze nad tym popracuję ;)

Będzie mi bardzo miło jeżeli zostaniecie ze mną na kolejny rok, a nawet sami zaczniecie pisać o tym co Was interesuje i będziecie chcieli osiągnąć tym również finansowy sukces, bo przecież macie do tego prawo!  

Komentarze

  1. Kulturożerca jest super! Zostawiam więc swój ślad po sobie;) czytam często, nie komentuję często - mea culpa ;) pozdrawiam z filmowego melanżu, gratuluję pierwszego roczku i powodzenia w dalszym blogowaniu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i też obiecuję poprawę w komentowaniu na Filmowym melanżu :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty