Jak ja uwielbiam
internet! A jeszcze bardziej ludzi, którzy za jego pośrednictwem
organizują wszelakie inicjatywy kulturalne i dziwnym zbiegiem
okoliczności trafiam na informację o czymś takim jak festiwal
filmów francuskich online. Co mnie martwi, to fakt, że jest to już
4 edycja tego festiwalu, a jak dotąd nie stał się on popularny w
polskich mediach. Aby to zmienić, zachęcam was do odwiedzenia
strony
www.myfrenchfilmfestival.com/pl
i zapoznania się z tytułami konkursowymi w kategorii
krótkometrażówek jak i filmów pełnometrażowych. Poza tym
dodatkowo mamy okazję zobaczyć 3 filmy poza konkursem oraz wywiady
z twórcami tych dzieł. I co najlepsze czas trwania festiwalu to
równy miesiąc od 17 stycznia do 17 lutego, więc jest to
wystarczająca ilość czasu, żeby obejrzeć jak największą ilość
nominowanych filmów.
Jak dotąd udało mi
się zobaczyć 3 filmy krótkometrażowe i każdy z nich zrobił na
mnie duże wrażenie. Animacja „Mademoiselle Kiki et les Montparnos” to
krótka biografia najsłynniejszej muzy malarzy awangardy z XX wieku
m.in. Egona Schiele. Początkowo niezbyt atrakcyjna i nielubiana w
kręgach towarzyskich kobieta przeradza się w ikonę epoki. Kolejne
tytuły to mocne dramaty, w których utrzymywane jest napięcie i
strach o to co wydarzy się za chwilę na ekranie. „Solitudes”
jest obrazem brutalnie zgwałconej rumuńskiej prostytutki podczas
przesłuchań na policji, gdzie traktowana jest niemalże jako
sprawca a nie ofiara. Towarzyszący jej tłumacz mocno dystansuje się
od niej, nie chcąc nawiązać emocjonalnego kontaktu. Bardzo smutny
film o samotności w najgorszym obliczu zła. Podobnie przedstawia
się „Avant que de tout perdre” mówiący o kobiecie, która po
pobiciu i groźbach śmiertelnych odchodzi od męża wraz z dwójką
dzieci. Podczas załatwiania formalności takich jak odejście z
pracy w supermarkecie, wypłacenie pieniędzy, założenie nowego
konta bankowego, wciąż towarzyszy jej strach, że mąż przewidzi
jej ruch i uniemożliwi ucieczkę. Zwłaszcza, gdy wpada on do sklepu
pod pretekstem pilnej rozmowy z nią. Jak kończą się te historie,
musicie zobaczyć sami. Macie ponad 3 tygodnie, żeby zapoznać się
z 23 ambitnymi propozycjami z kina francuskiego, mam nadzieję, że
uda Wam się zobaczyć je wszystkie.
Komentarze
Prześlij komentarz