Do kina marsz! #12 - premiery kinowe w grudniu
Prawie już połowa grudnia, każdy myśli już tylko o
świątecznych przegotowaniach, ale wierzę, że część z was czeka też na chwilę
relaksu w kinach. Dlatego serwuję Wam spis kilku tytułów, których nie można
przegapić.
PREMIERY
4 GRUDNIA
Kochajmy
się od święta
Poza listopadowymi „Listami do M 2” jedyny świąteczny
film z doborową obsadą, na który warto się wybrać. Diane Keaton, Amanda
Seyfried, Olivia Wilde, John Goodman i Alan Arkin tworzą wielopokoleniową
rodzinę Cooperów, dla których nieoczekiwane wydarzenia przełamują standardową
atmosferę Bożego Narodzenia. Wciąż poszukuję godnego następcy „To właśnie
miłości” i „Kevina samego w domu” i mam nadzieję, że ten film stanie się za
kilka lat miłym, telewizyjnym akcentem na święta.
Od dawna nie widziałam Penolope Cruz na wielkim
ekranie i czekam na jej kolejną rolę pokroju Raimundy z „Volver”. Tym razem
aktorka powraca do swoich hiszpańskich korzeni i wciela się w matkę chorującą
na raka piersi. O tym jak odnaleźć się w tej sytuacji i nie zwariować, na pewno
przekona nas młoda matka jaką jest Cruz. Oby tylko nie okazał się to zbyt
ckliwy film, całą resztę wybaczę tej pięknej Hiszpance.
Duke
of Burgundy. Reguły pożądania
Ten film miałam okazję zobaczyć na Kamerze Akcji w
Łodzi, gdzie po raz pierwszy miałam styczność z twórczością Petera Stricklanda.
Jest to bardzo intrygujący wizualnie obraz, ale fabularnie historia
sadomasochistycznego związki lesbijskiego niezbyt mnie porwała. Nieco więcej
możecie przeczytać w mojej recenzji dla Filmowo.
Żałuję, że ominął mnie seans tego dokumentu podczas
Kamery Akcji w Łodzi, ponieważ wiele słyszałam na temat utalentowanej aktorki
lat 60-tych Elżbiecie Czyżewskiej, a niestety nie miałam okazji szerzej
zapoznać się z jej rolami. Zaintrygowała mnie w „Rękopisie pisanym w
Saragossie” oraz „Wszystko na sprzedaż”. Miło byłoby posłuchać jak wspomina ją
osoby, z którymi pracowała, w tym Meryl Streep naśladująca jej język w „Wyborze
Zofii”.
PREMIERY
11 GRUDNIA
Rock
the Kasbah
Komedia z Billym Murray’em na zimowy wieczór?
Zwłaszcza, gdy mistrz gatunku wciela się w menadżera muzycznego znajdującego
nieoszlifowany diament w Afganistanie i próbuje wypromować utalentowaną
dziewczynę dzięki telewizyjnemu talent show. Może być dużo świetnej zabawy,
zwłaszcza, że na drugim planie wystąpi też Bruce Willis, Kate Hudson i Zooey
Deschanel.
Wyróżniony na festiwalu niezależnych produkcji w
Sundance najnowszy film Seana Bakera to tragikomedia o transseksualnej
prostytutce. Dramat opiera się na wątku zdradzonej bohaterki, która odczuwa
wściekłość wobec utraty partnera na rzecz pełnoprawnej kobiety.
Kto oglądał angielską wersję serialu „Skins” na pewno
kojarzy zwariowaną Cassie graną przez Hannah Muray. Tym razem dziewczęca
blondynka daje się poznać od dramatycznej strony, bowiem w angielsko-duńskiej
produkcji wciela się w rolę Sary, która wraz ze swoim ojcem policjantem trafia
do walijskiego miasteczka, gdzie nieustannie nastolatkowie popełniają
tajemnicze samobójstwa. Mroczny klimat został doceniony na skandynawskich
festiwalach, mam przeczucie, że nieźle wypadnie też na wielkim ekranie.
Czarodziejska
góra
Biograficzna animacja Anki Damian to ciekawa forma
opowiedzenia o życiu Jacka Winklera, który w latach 60-tych wyemigrował do
Francji angażując się w działania antykomunistyczne. W tle słyszymy głos
Jerzego Kawalerowicza i Julii Kijowskiej dubbingujących Winklera z córką,
którzy rozmawiają na temat jego przygód. Miałam okazję zobaczyć ten film
niedawno w Łodzi na festiwalu Cinergia i byłam szczerze zaskoczona stylistyką
opowieści. Jeżeli ktoś lubi odkrywać nieznane losy ciekawych ludzi powinien
zainteresować się „Czarodziejską górą”.
PREMIERY
18 GRUDNIA
Skandynawowie słyną z kryminałów i dramatów, ale
czasami potrafią zaskoczyć nas swoim poczuciem humoru. Norweska komedia
opowiada o Haroldzie, który przez lata był pionierem na rynku meblarskim, aż do
zdominowania go przez globalną markę Ikea. Wzbudzony mężczyzna postanawia
zemścić się na konkurencji i porywa właściciela koncernu. O dziwo porwany wcale
nie czuje się tym zmartwiony.
Gwiezdne
wojny: Przebudzenie mocy
Chyba nie powinnam się przyznawać, że wciąż nie
widziałam żadnej części kultowej serii? Obiecuję poprawę, tylko wciąż nie
rozumiem dlaczego wszyscy każą mi zacząć od czwartego filmu. Do kina zapewne na
najnowszą część się nie wybiorę bez nadrobienia zaległości, ale na pewno wielu
z was już wystało w kolejce swoje premierowe bilety.
PREMIERY
25 GRUDNIA
Hiszpański kryminał okrzyknięty najlepszym filmem roku
(10 statuetek Goya czyli najważniejszych nagród filmowych w Hiszpanii). Akcja
filmu rozgrywa się w latach 80-tych i przedstawia śledztwo w małej miejscowości
w sprawie seryjnych morderstw młodych dziewczyn. Para detektywów zajmujących
się sprawą to zupełne przeciwieństwa, kierujące się również innymi zasadami. Zamknięte
środowisko miasteczka nie ułatwia im pracy. Jak dotąd chyba nie miałam
styczności z hiszpańskim kryminałem, więc bardzo chętnie wybiorę się na ten
film do kina.
Córki
dancingu
Debiut Agnieszki Smoczyńskiej miał swoją premierę na
festiwalu w Gdyni, gdzie został wyróżniony w dwóch kategoriach (najlepszy
debiut filmowy i charakteryzacja), jednak w opinii widzów nie spotkał się z
przychylnymi recenzjami. Stąd jestem zaskoczona informacją, że „Córki dancingu”
zostaną pokazane na największym na świecie festiwalu produkcji niezależnych w
Sundance. Musical ten opowiada o dwójce dziewczyn, które tak naprawdę są
syrenami, ale magicznym trafem zostają rzucone w dyskotekową rzeczywistość
Warszawy z lat 80-tych.
Komentarze
Prześlij komentarz