Film lepszy od książki - "Kochałem ją"

Ponoć każdy Francuz prowadzi podwójne życie: dobrego męża i jeszcze lepszego kochanka. Podobnie jest w tej historii, gdy młoda żona Chloe dowiaduje się o zdradzie męża i znajduje pocieszenie u swojego teścia Pierre'a, który opowiada jej własną skrywaną przez lata tajemnicę. Tak samo jak jego syn, mając już rodzinę poznał inną kobietę i zakochał się w niej, różnica jest tylko taka, że Pierre nie odważył się odejść i po dziś dzień tego żałuje. Opowieść mężczyzny składa się na całość książki, w której główną osią wydarzeń jest czas spędzony z kochanką i okresy ich rozstań oraz oczekiwania na ponowne spotkanie. Wydaje się, że dzieło Anny Gavaldy jest banalne, proste jak budowa cepa i szkoda tracić na nią czasu, ale mimo to jest to wartościowa pozycja o trudności dokonywania wyborów i ponoszenia ich konsekwencji, w dodatku czyta się ją lekko i przyjemnie. Zwłaszcza, że książeczka objętościowo jest niewielka, w sam raz na jeden samotny wieczór.  
 Kochałem ją reż. Zabou Breitman

Natomiast co do filmu, nie jest on wielkim arcydziełem, wciągającą historią ani wyciskaczem łez, ale wydaje mi się, że jest nieco lepszy od książki. Może dzięki lepiej zobrazowanemu wachlarzowi uczuć i emocji, podążaniu za rozwojem ich uczucia i zmianą lokalizacji, przez co całość wydaje się bardziej spójna. Dużą zasługą jest wyborowe aktorstwo – Daniel Auteuil w roli Pierre'a, a jako Mathilde wystąpiła Marie-Josee Croze, moim zdaniem uroczy Francuz i piękna Kanadyjka stworzyli bardzo udany duet, grają bardzo subtelnie i pozwalają się lubić widzom. Nie należy jednak nastawiać się tylko na przyjemny romans, bo ta historia ma wiele warstw i jest mądrą przypowieścią o trudach miłości.
W końcowym rozrachunku bardziej przypadł mi do gustu film niż książka, choć jestem przekonana, że zbliżające się jesienne wieczory miło byłoby spędzić z obojgiem.  

Komentarze

  1. Nie no, fajną rzecz teść powiedział tej żonie ;) Na pewno się super poczuła, dowiadując, że jeśli mąż od niej nie odejdzie, ryzykuje żałowanie tego kroku do końca życia... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponoć czasami najgorsza prawda jest lepsza od kłamstwa ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty