Do kina marsz! #8 - premiery w sierpniu
Kolejny wakacyjny miesiąc obfituje w kino akcji,
komedii i animacji dziecięcych. Wyłuskałam dla Was 10 tytułów, które moim
zdaniem warto obejrzeć w kinie.
PREMIERY 7 SIERPNIA
Amy
Dokument, na który czekałam od miesięcy. Według opinii
uczestników T-Mobile Nowe Horyzonty reżyser Asif Kapadia bardzo umiejętnie
wykorzystał archiwa dotyczące Amy Winehouse i stworzył smutny obraz zagubionej
dziewczyny. Choć osobiście nie byłam fanką tej piosenkarki, interesuje mnie
historia młodych uzdolnionych, którzy szybko żegnają się ze światem blichtru.
Eskorta
Tommy Lee Jones jako reżyser, scenarzysta i odtwórca
głównej roli. Ponadto na ekranie towarzyszyć mu będą Hilary Swank i Meryl
Streep, a wszystko to w stylu XIX-wiecznego westernu. Nie wiem jak wy, ale ja
muszę to zobaczyć!
Mały książę
Bardzo dziwi mnie to, że ta popularna książeczka dla
dzieci dotąd nie doczekała się filmowej ekranizacji. Choć jest to tytuł
ryzykowny, jego drugie dno łatwo zagubić w ckliwym obrazie. Jak dotąd
zobaczyłam zwiastun, który stawia na zupełnie inną perspektywę przedstawienia
tej fabuły i jestem ciekawa jaki będzie efekt końcowy.
Reality
Dawno nie słyszałam o tak abstrakcyjnym pomyśle na
film. Przeciętny operator marzy o wyreżyserowaniu swojego pierwszego filmu –
horroru. Słynny producent przystaje na jego pomysł, pod warunkiem, że w ciągu
48 godzin odnajdzie najbardziej przerażający odgłos krzyku. Ponoć ta fabuła
przyjmuje konwencję filmu fantasy. Dla zainteresowanych, szukajcie „Reality” w
kinach studyjnych.
PREMIERY 14 SIERPNIA
O dziewczynie, która sama wraca nocą do domu
Czarno-biały horror rozgrywający się w irańskim
miasteczku nawiedzanym przez samotnego wampira. To jedno zdanie dla mnie brzmi
już wystarczająco ciekawie. Niestety tytuł ten tylko do znalezienia w kinach
studyjnych.
Nieracjonalny mężczyzna
Woody Allen tradycyjnie powraca do nas co lato.
Ponownie na ekranie ujrzymy Emmę Stone, która moim zdaniem zupełnie nie nadaje
się do roli muzy mistrza, choć tym razem partnerować jej będzie Joaquin
Phoenix. Jednak oklepany schemat – profesor przeżywający kryzys i angażujący
się w romans ze swoją studentką, w tym wydaniu raczej mnie nie przekona. Wielka
szkoda Woody, proszę powróć do tworzenia filmów pokroju „Blue Jasmine”.
PREMIERY 21 SIERPNIA
Kryptonim U.N.C.L.E.
Powrót Guya Ritchie’go, którego kino nie przypadło mi
do gustu, choć znajduje wielu miłośników specyficznego poczucia humoru. Tym
razem w klasycznej rozgrywce akcji zmierzą się agenci CIA i KGB przeciwko szajce
przestępców rozprzestrzeniających broń jądrową. Fani dobrego kina akcji powinni
być usatysfakcjonowani.
Ghadi (Anioł)
Libański komediodramat przedstawia historię rodziny z
dzieckiem z zespołem Downa, która spotykając się z ostracyzmem społecznym zaczyna
kreować syna jako anioła sprzyjającego całej wiosce. Film ten zdobył nagrodę
publiczności podczas tegorocznej edycji Wiosny Filmów, więc na pewno pojawi się
na mojej liście filmów do nadrobienia.
PREMIERY 28 SIERPNIA
Love
Głośny film Gaspara Noe skupiający się na fizycznej stronie
romansu trójki bohaterów. Film był pokazywany w Cannes i na Nowych Horyzontach,
gdzie spotykał się ze skrajnie różnymi opiniami widzów. Na pewno sprawdzę go na
własnej skórze.
Żyć nie umierać
Czy motyw pracoholika, który dowiaduje się, że zostało
mu kilka miesięcy życia nie jest już zbyt oklepany? Mam nadzieję, że nie, skoro
w głównej roli występuje Tomasz Kot, a partneruje mu Janusz Chabior.
Prawdopodobnie będzie to ckliwa historyjka, której zakończenie każdy zna od
samego początku, ale dla tych aktorów warto ten film zobaczyć.
Komentarze
Prześlij komentarz