Jesienna uczta filmowa - Czekolada, Jagodowa miłość, Dom nad jeziorem
Dwa lata temu, gdy ten blog dopiero raczkował ukazało
się kilka części z serii „Jesienna uczta”. Wciąż podtrzymuję swoje zdanie, że
jesień jest najlepszą porą roku na zaszycie się w domu lub w kinie przed
ekranem z dobrym filmem. Zwłaszcza złota jesień, którą obserwuje teraz za
oknem, napawa mnie ochotą na ciepły, klimatyczny seans. Dlatego dziś serwuję
Wam kilka tytułów, które są dla mnie najlepszym wyborem na najbliższe wieczory.
Czekolada
Duet Juliette Binoche i Johnny Deep jako pani
prowadząca sklep z czekoladkami oraz dziki żeglarz zakochujący się nie tylko w
jej wyrobach. W tym filmie urzeka mnie przede wszystkim małomiasteczkowy klimat
Francji z lat 60-tych i połączenie zmysłowości czekolady z temperamentną parą. Na
szczęście nie jest to klasyczny słodki romans, a tak naprawdę to nuta gorzkiej
czekolady jest dominująca. Koniecznie do ponownego obejrzenia!
Która z nas nie marzy, aby przesiadując samotnie w
kawiarni nie zostać zaczepionym przez przystojniaka, z którym przegadamy całą
noc? Bardzo podoba mi się atmosfera nocnej kawiarenki, istota jagodowego
ciastka oraz przeurocza Norah Jones, którą chciałabym częściej oglądać na dużym
ekranie. Kto leczy złamane serce i chce odzyskać wiarę w szczęśliwe przypadki
powinien obejrzeć „Jagodową miłość”.
Moje must watch każdej jesieni! W mojej opinii Sandra
Bullock i Keanu Reves to para stworzona dla siebie. Nie wiem czy jesteście
świadomi, że swego czasu ci aktorzy byli ze sobą. Historia „Domu nad jeziorem”
to magiczny romans między dwójką bohaterów, którzy zamieszkując ten sam szklany
dom nad jeziorem rozdzieleni są barierą kilku lat. Do komunikacji służy im
stara skrzynka listowa, dzięki której mogą rozbudzać swoje uczucia i czekać na
moment kiedy w przyszłości uda im się poznać się w realnym świecie. Cudowna
perełka wśród melodramatów.
PS. Ciąg dalszy listy już wkrótce.
Komentarze
Prześlij komentarz