Do kina marsz! #7 - premiery kinowe w lipcu

Wakacje przynoszą kinomaniakom czas na nadrobienie zaległości, ale też i czystą rozrywkę na Sali kinowej. Dlatego przygotowałam dla Was spis lipcowych premier, które zapewnią Wam chwilę wytchnienia.

PREMIERY 1 LIPCA

W głowie się nie mieści

Słyszałam już tyle pozytywnych słów na temat najnowszej produkcji Pixara, że sama w najbliższym czasie muszę wybrać się na ten film. Animacja opowiada o życiu małej dziewczynki i uosobieniu jej głównych emocji: Radości, Smutku, Gniewu, Odrazie i Strachu. „W głowie się nie mieści” pokazuje jak istotna jest kooperatywna tych wszystkich uczuć, aby dziecko prawidłowo się rozwijało i przeżywało kolejne etapy dorastania. Na pewno warto wybrać się z najmłodszymi na tę bajkę w celu edukacyjnym, ale mam nadzieję, że i dla dorosłego będzie to świetna rozrywka.

PREMIERY 3 LIPCA

Idol

Popularny starzejący się muzyk dowiaduje się, że na początku jego kariery dostał list od samego Johna Lennona. Zainspirowany jego radami stara się wprowadzić zmiany w swoim życiu prywatnym i zawodowym. W roli głównej występuje Al Pacino, a sam scenariusz jest inspirowany prawdziwą historią (ciekawe o jakim muzyku mowa).

Randka z królową

W noc zakończenia II wojny światowej przyszła królowa Elżbieta z siostrą Małgorzatą uzyskują pozwolenie na wyjście incognito i dołączenie do rozentuzjazmowanego tłumu. Dziewczęta po raz pierwszy mają okazję zapoznać się ze zwyczajnym życiem Brytyjczyków i poznać rozrywkowe życie Londynu. Tej nocy Elżbieta poznaje miłość swojego życia. Brytyjska komedia o rodzinie królewskiej? Bardzo chętnie ją zobaczę.

Yes Mani idą na rewolucję

Trzeci dokument o dwójce aktywistów, którzy od ponad 20 lat przeprowadzają kontrowersyjne i odważne akcje mające skupić uwagę na problemie łamania praw człowieka. Obecnie panowie przygotowują się do kampanii na temat zmian klimatycznych. Tym razem ponad ich pracę wysnuwa się ich prywatne oblicze, mężczyzn po 40-tce, którym doskwierają już inne problemy niż na dawniej.

PREMIERY 10 LIPCA

Lost River

Fantastyczna opowieść o mrocznym światku Detroit. Za reżyserię i scenariusz odpowiada Ryan Gosling, który zebrał już sporo krytycznych recenzji pod swoim dziełem. Dla mnie obowiązkowy tytuł do sprawdzenia czy Gosling przejawia jeszcze jakiś talent poza aktorskim.

Sens życia oraz jego brak

Aron budzi się z marazmu tuż 30-tymi urodzinami i po zdradzie dziewczyny. Postanawia całkowicie zmienić swoje życie, usamodzielnić się od rodziców i znaleźć stałą pracę. Chce wyjechać do Portugalii, ale szyki krzyżuje mu spotkanie z piękną bileterką. Węgierski „Sens życia oraz jego brak” określany jest jako komedia w stylu braci Coen. Tego tytułu szukajcie w kinach studyjnych. 

PREMIERY 17 LIPCA

Z dala od zgiełku

Carey Mullingan w roli XIX-wiecznej młodej kobiety, która dziedziczy spory wiejski majątek. Jako samotna pani na włościach otoczona jest wianuszkiem mężczyzn, z czego trzej zaprzątają jej uwagę. Targana między namiętnością a rozsądkiem nie może zdecydować się, czy któryś z nich skradł jej serce. Fabuła oparta na książce i wierna tamtejszej epoce na pewno zainteresuje miłośników romansów kostiumowych.

PREMIERY 24 LIPCA

Piksele

Ciekawy pomysł, aby bohaterów gier komputerowych takich jak Pac-Man, Donkey Kong czy kosmitów z „Space Invaders” uczynić złoczyńcami atakującymi Nowy Jork, zaowocował powstaniem „Pikseli”. Jedni śmieją się, że zaangażowanie Adama Sandlera jest jednoznaczne z klapą filmu, inni są pod wrażeniem powrotu znanych im postaci na wielkim ekranie.